Apologia
Zacytuję tych kilka wierszy, które pamiętam:
Za to w Klipei miętus — przepyszna to ryba,
Małże w Enos, w Abydos znów ostrygi chyba,
W Mitylenie grzebieńce, a w Ambracji
„świnie";
Jeśli duży, kup sarga — Brundizjum nim słynie;
Wiedz, że najlepsze ryby-dziczki Tarent daje;
W Surrencie są sterlety, za to w Kumach haje;
Jedz skary — całkiem
jakbyś jadł mózg Jowiszowy
(W kraju Nestora na nie urządzają łowy) —
Ryby-kosy i drozdy, ryby-morskie cienie.
Zaś polipy, mięczaki, ślimak purpurowy,
Jeże słodkie i okonie — na Korcyrze w cenie.
W wielu swych wierszach upamiętnił także inne gatunki i to, skąd każdy z nich pochodzi oraz jak je gotować lub smażyć, żeby były najsmaczniejsze; i ludzie wykształceni za to go
nie ganią. Więc i mnie niech nie ganią za to, że używając właściwych i przyzwoitych określeń spisuję po grecku i po łacinie rzeczy znane tylko niewielu osobom.
40
Ponieważ o tym dość powiedziałem, posłuchaj teraz o czymś innym. Otóż ciekawi mnie wielce medycyna, nieźle się na niej znam i dlatego z ryb chcę otrzymać pewne lekarstwa.
Bo jak we wszystkich innych rzeczach można _znaleźć _przeróżne leki rozproszone i rozsiane jednym i tym samym darem natury, tak niektóre z nich są i w rybach.
A może uważasz, że znajomość i umiejętność sporządzania leków jest raczej obowiązkiem maga niż lekarza czy wreszcie filozofa, który posłuży się nimi nie dla zysku, lecz dla
niesienia pomocy?
A jednak starożytni lekarze znali również zaklęcia leczące rany, co poświadcza najgodniejszy zaufania znawca wszelkiej starożytności, Homer, który zaklęciem potrafił zatrzymać
krew cieknącą z rany Ulissesa. Bo nie ma żadnego przestępstwa tam, gdzie chodzi o ratowanie zdrowia człowieka.
„Ale — powiadasz — w jakim celu, jeśli nie w złym, rozcinałeś rybę, którą ci przyniósł niewolnik Temison?
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>